wtorek, 31 maja 2016

NaruSasu: O poranku.





Lekko dotknąłem wargą jego warg
Ku memu zaskoczeniu były miękkie
Mimo popękanych warg ,usta były słodkie
Smakowały truskawką
Czarne oczy uparcie wpatrywały się w moje
Usta pozostały nieruchome
Tylko brwi uniosły się do góry
Ni to zaskoczenie ni to rozbawienie
Tak po prostu
Kruczoczarne włosy opadły na oko
Opuszkami palców dotknąłem ciepłego policzka
Nie poczułem gry mięśni
Przesunąłem palce wzdłuż szczęki
Badałem strukturę skóry, każdy milimetr
Idealną twarz ,o której śniłem nocami
Dotarłem do warg
Lekko chropowate, popękane lecz pełne
Przejechałem opuszkami palców po nosie, powiekach
A on?
Stał
Nie ruszał się
Traciłem nadzieję z każdą chwilą
Niespodziewanie przygarnął mnie do siebie
Otulił ramionami jakby świat miał się skończyć
Ufnie się wtuliłem
Przymknąłem powieki
Truskawkowy oddech owionął moją szyję
Uśmiechnąłem się
Cichy szept ,gdzieś wśród powiewu letniego wiatru
"Kocham Cię""



Beta: Aiko

2 komentarze: